Pokemony

-Odleć na bezpieczną odległość i czekaj aż wyskoczy poczym przyczep się do jego tyłu i użyj absorbcji! Jeżeli będzie chciał się znów schować pod wodą odfruń!

-Beautifly machaj jak najmocniej skrzydłami! Postaraj się wytworzyć jakby wir powietrzny! Wciągnij w niego Cloystera poczym przestań machać! Gdy przeciwnik będzie spadał użyj absorbcji!

-Podleć do niego! Kiedy otworzy muszlę użyj absorbcji! Staraj się używać jej tak długo jak tylko będziesz w stanie poczym szybko odleć! Następnie pchnięcie!

-Walcze!- wołam głośno i do walki wybieram Beautifly. -Beautifly atakuj Cloystera! Na początek użyj hartowania później przeleć nad nim i użyj absorbcji! Następnie ponów absorbcję gdy będziesz za nim! ...

-Wracaj Nidorino! Świetnie wlaczyłeś.- chwalę pokemona chowając go do Kuli.

-Nidorino proszę cię wytrzymaj do końca! Po walce odpoczniesz w Centrum Pokemon! Teraz jednak... Wskocz za Cloystera i trzymaj się od tyłu jego muszli! Następnie rozłupuj ją swoimi pazurami i rogiem! ...

-Ponów swój atak! Staraj się aby cię nie trafił poczym użyj kilkakrotnie trującego pocisku! Na koniec skup energię i zaatakuj go podwójnym kopnięciem!

-Nidorino użyj rogu! Atakuj Cloystera z góry! Nie daj się zaatakować! Za każdym razem rób uniki poczym atakuj rogiem! Na sam koniec podwójne kopnięcie!

-Nidorina spraw aby Cloyster zamknął swoją muszlę użykając podwójnego kopnięcia od tyłu i z boku! Następnie podejdź do niego jak najbliżej! Kiedy otworzy muszę szybko zaatakuj kopnięciem i dziobaniem! ...

-Nidorino kop go tak długo dopóki nie skruszysz jego muszli! Kiedy w końcu zrobisz dziórę w jego skorupie zacznij atakować trującym pociskiem!

-Zobaczymy...- powiedziałąm poczym posłałam do walki ShinyNidorino. -Nidorino atakuj Cloystera! Na początek kop go z całych sił w muszlę podwójnym kopnięciem! Rób tak póki muszla nie pęknie! Następnie ...

-Marshtomp teraz zbierz całą swoją energię do ostatecznego ataku błotnym strzałem! Wyceluj w sam środek przeciwnika i udeż najmocniej jak potrafisz!

-Marshtomp zawarcz na Starmie! Następnie zajdź przeciwnika od tyłu i szybko zaatakuj wodną bronią! Postaraj się aby Starmie udeżył o ścianę! Następnie szybko do niego podbiegnij i użyj błotnego strzał ...

-Świetnie Marshtomp! Teraz wyskocz w górę i zaatakuj błotnym strzałem!

Czy nidoran dostała EXP??
----------------------------------
-Wracaj Nidoran! Pora abyś odpoczęła. Idź Marshtomp! Marshtomp na początek błotny strzał! Zabłoć całego Starmie! Później warcz na swojego ...

-Dobrze maleńka! A teraz ogonowy bicz! Następnie warcz cały czas! Spróbuj przy okazji atakować Staryu drapaniem i podwójnym kopnięciem! Celuj najczęściej w plecy i jego brzuch!

-Nidoran, podwójne kopnięcie w jego... Klejnot

-Ruszaj moja Nidoran!- krzyknęłam i wypuściłam trującą samiczkę pokemon. -Posłuchaj mnie, przede wszystkim nie ignoruj przeciwnika. Może i Staryu wygląda niepozornie, ale może być silny... Na początek ...

-Dzięki Rick.- dziękuje mu i idę do sali gimnastycznej aby wyzwać Misty.

-Uff... dzięki maluchy.- odpowiadam i chowam je do ich kul po czym pytam Rick czy możemy ruszać dalej (i iść do GYMu jeśli takowy tam jest).

-Dobrze, dobrze, ja też bardzo się cieszę, ale proszę puście mnie, bo mnie jeszcze zadusicie. ^^- mówię do stworków.

Oddaje Pidgey'a do Boxu a w jego miejsce biorę Combuskena.

Gy to zrobię podchodzę do swoich poków i przytulam je mówiąc przy tym, że cieszę się iż w końcu do mnie powróciły.

Kiedy już wiem więcej o Combuskenie ( Wink

) szukam dalej moich stworków. Kiedy je znajdę idziemy do PC by je wyleczyć (zwłąszcza Beautifly i Espeona Rick'a).

Rzucam pokeball tak jak prosił Combusken. Gdy Rick schowa swoje pokemony idziemy poszukać reszty stworków.

-Torich teraz podrap Drowzeego po twarzy z całych sił! Na koniec przypiecz mu rany żarem!

-Torchic połącz siły z Charmanderem Ricka! Użyj żaru tak aby wyszedł wam jeden ogromny podmuch ognia!

-Torchic żar! Cały czas używaj żaru! Najczęściej staraj się trafiać w oczy i nos! Potem w jego łapy!

Zawróciłam Beautifly do balla, a Tochicowi mówiłam żeby wszedł na przeciwnia i zaczął go dziobać a potem użył żaru prosto w oczy.

-Beautifly zasłoń oczy Drowzeego i czały czas używaj absorbcji! może to niewiele pomoże, ale zrób to! Torchic skup w sobie energię i jednocześnie warcz przy tym obniżając siłę ataku Drowzeego. Gdy już ...

-J0 Jak to możliwe. Wygląda jak nietknięty... To niemożliwe! Torchic Beautifly heszcze raz to samo! Postarajcie się jednak tym razem zwiększyć siłę ataku do maxa oki? Postarajcie się!

-Drowzee!? urcze szoda, że moja Poochyena mi uciekła, inaczej Drowzee by pożałował. Trudno, jakoś sobie poradzę. Idź Beautifly! Nie daj się zdenerwować temu stworowi! Użyj hartowania i wzmocnij się! N ...

-Team Aqua!? Co wy tu robicie! Czy to wy jesteście odpowiedzialni za to, że nasze pokemony zwiariowały!?- pytam wścieła.

-Jesne.- odpowiedziałam i poszłam za Riciem i jego Espeonem.

-Niewiem czemu, zle zaczynam mieć przeczucie, że stoi za tym jaiś Team, który posługuje się jakąs maszyną bądź pokemonem... Ale dlaeczego pokemony trenerów? Być może... Tych pokemonów nie trzeba już o ...

-To dlatego wy jeszcze niezgłupieliście.- mówię spoglądając na Beautifly i Torchica.-Teraz jednak trzebaby było jakoś podładować Espeon. Tylko jak? Beautifly... Znasz absorbcje szoda, że nie możesz wy ...

-Co to za wybuch?- zdziwiłam się.-Co się stało? Dlaczego Espeon tak szybko się zmęczył? I to jednym ataiem? Co tu jest grane?- pytałam sama siebie.

-No dobra. Może zna jeden psycho atak, ale nie wiemy co sprawia, że pokemony wariują. Moc psychiczna, jakaś maszyna... Czy może coś innego... Niewiadomo.

-Jest... Piękny...- wydukałam po chwili.-Wątpie jednak żeby twój nowy pokemon zdołął nam pomóc.- zwątpiłam jednak.

-Rick... Czyżby twój pokemon... Ale tak nagle, jak to możliwe... On chyba... Ewoluuje!- wypowiedziałam patrząc na świecącego stworka.

-N-Nie Nic nie jest w... W pożądku.- mówię przez łzy.-B-Byłam w mieście... Pokemony zwariwały... Nie- Nie wiem co robić...- zaczęłam szlochać.

-To coś?- pytam zdziwiona. Zgadzam się na odpoczynek w obozie mężczyzny. Tam zostawiam Beautifly i małego Torchica pod opieką Ricka, a sama wymykam się do miasta, zeby sprwadzić dlaczego poi zachowują ...

-Brawo mały nieźle ci poszło.- zawracam swojego pokemona.-A teraz zabierzemy cię do PC odpoczniesz i jutro znów potrenujemy.- biorę poka na ręcę i idziemy do miasta.

-Nie możesz uzywać tylko żaru. Na pewno znasz inne ataki.- powiedziałam do kurczaczka, a następnie zwróciłam się do Beautifly.-Beautifly ataku! Absorbcja!

-Oczywiście że możesz. Hmm... Najlepszym przeciwnikiem dla ciebie będzie Beautifly.- mówią to wypuściłam stworka.-No Torchic poaż co umiesz.- powiedziałam gdy poke-motyl był już gotów.

-Choć z nami, a na pewno staniesz się silnym, dużym Blazikenem. Ze mną ci się to uda i wierz mi... Ja cię nie porzuce. Za to kiedy spotkamy twojego trenera ujrzy, że tak naprawdę jesteś silny.- staram ...

-No juz kurczaczku nie płacz.- pocieszam pokemona przytulając go.-Twój trener cię porzucił tak? To znaczy, ze on jest słaby, bo nie ma siły pomóc ci się stać silniejszym.- ciągnę dalej głaszcząc pokem ...

-Co ci jest mały?- pytam podchodząc powoli, małymi krokami do poke-kurczaczka.-Co cię wystraszyło?

Oki.
Zostajesz szefem, a twój Exeggcute ma Lv.5 (ale to już wiesz) jest samczykiem [M] i zna ataki: Zapora, Wrzawa, Hipnoza (60pkt na staty)

Przeciągam się po czym zaczynam wyjmować prowiant abyśmy mogli zjeść... śniadanie (^^). Gdy już wszystko będzie gotowe chowie śpiwór... Jeżeli się jeszcze się nie obudził... Bydzę Ricka i razem jemy s ...

-Aaaaahhhh...- ziewam.-Chyba tak. Może w końcu uda mi się zasnąć.- kładę się spać.